WIADOMOŚCI

Vettel użyje silnika z Włoch i Singapuru
Vettel użyje silnika z Włoch i Singapuru
Jak dowiedzieli się dziennikarze magazynu Auto Motor und Sport, silnik Sebastiana Vettela, który zostanie użyty w najbliższym GP Brazylii był już używany w dwóch innych wyścigach.
baner_rbr_v3.jpg
Zespół Red Bull, w szczególności Sebastian Vettel, po wyścigu w Korei, gdzie z powodu awarii jednostki napędowej młody Niemiec został pozbawiony niemal pewnego zwycięstwa, jest w trudnej sytuacji jeżeli chodzi o silniki.

Regulamin F1 pozwala użyć w sezonie jedynie 8 silników. Sebastian Vettel, po awarii w Korei nie ma już na swoim koncie żadnych nowych silników a zespół, aby uniknąć dotkliwej kary przesunięcia o 10 pozycji w dół na starcie musi korzystać z używanych wcześniej jednostek.

„To silnik z Włoch i Singapuru” potwierdził Fabrice Lom, odpowiedzialny za dostawy silników Renault. Ma przejechane 1066 kilometrów.”

Silnik, który zawiódł w Korei miał przejechane 1600 kilometrów z planowanego cyklu 2000 kilometrów.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

34 KOMENTARZY
avatar
lukasz1

04.11.2010 17:19

0

To słabo musi stać z silnikami jak bierze z Monzy, w końcu ten tor jest bardzo wymagający dla silnika.


avatar
cizemkaszczecin

04.11.2010 17:20

0

No to klops.


avatar
lukasz1

04.11.2010 17:20

0

Sorki źle przeczytałem. Vettel przejechał cały dystans, GP Włoch i Singapuru?


avatar
Prozak

04.11.2010 17:33

0

Oby silnik wytrzymał , chce zobaczyć jak on dostaje baty w równej walce .


avatar
Fox_

04.11.2010 17:36

0

@4 haha to było piękne!


avatar
konradosf1

04.11.2010 17:38

0

@3 Przejechał Włochy 4 Singapur 2. Szkoda że nie ten z Korei :D ale nie pastwmy się nad Sebastianem. Dzięki temu szanse większe maja Alonso i Webber a to mnie cieszy.


avatar
maniek_88

04.11.2010 17:46

0

Wg mnie, on już się nie liczy, spalone garyyyy tzn... silniki!!


avatar
dnb

04.11.2010 18:10

0

no ciężka sprawa, ale tak to już jest "szanuj silnik swój i skrzynie biegów swoją" :D


avatar
devious

04.11.2010 18:21

0

Brazylia ma bardzo długą prostą mocno obciążającą silnik ale za to większa wysokość (mniejsze ciśnienie powietrza) powoduje mniejsze obciążenie więc ogólnie się to bilansuje... i tak jak przedmówcy mam nadzieję silnik Vettela wytrzyma i będzie mógł w równej walce powąchać smrody Alonso, Webbera i Hamiltona ;)


avatar
fankaVettela

04.11.2010 19:02

0

Ja również mam nadzieję, że silnik wytrzyma i nie będzie dla niego przeszkodą w drodze do zwycięstwa. Liczę też na to, że Honer dotrzyma słowa i w RBR nie będzie żadnych poleceń zespołowych. To jest teraz najważniejsze.


avatar
mckarmi2

04.11.2010 19:28

0

Heh, co do Vettela to ten portal dzieli sie na dwie grupy...1: Tych, ktorzy go nie lubia i zycza mu nienajlepiej i...FankeVettela :P co do tematu..silnik po Monzy? na Interlagos? nie wytrzyma :P


avatar
kierowca

04.11.2010 19:53

0

Alez oczywiste ze silnik nie wytrzyma. To jest takie zakamuflowane TO. Poki bedzie jechal to ma trzymac pozycje i z WEB robic przewage, ewentualnie spowalniac poscig za WEB. W koncu racjonalna i wlasciwa decyzja szefow RBR.


avatar
mariusz199734

04.11.2010 19:56

0

fanka Vettel juz nie ma szans teraz liczy sie tylko Alonso....


avatar
arek2k

04.11.2010 20:19

0

@10 a ja mam nadzieje ze w koncu zrobia tak jak powinni juz dawno temu - czyli pomoga Weberowi. I skończ już z tym uwielbianiem Vetela bo to sie robi nudne.


avatar
elin

04.11.2010 21:05

0

A czy przypadkiem, Alonso w Brazylii nie będzie również używał silnika z GP Włoch ... 11. mckarmi2 - raczej ten portal dzieli się na trzy grupy : - tych, którzy nie lubią Vettela - tych, którzy uważają, że Vettel ma talent i umiejętności, ale musi się jeszcze nauczyć panowania nad emocjami oraz " jazdy z głową " - oraz tych, którzy bez względu na wszystko kibicujom swojemu ulubionemu kierowcy - i do tej grupy należy koleżanka @ FankaVettela, ale pewnie i kilka innych osób, też by się znalazło. Więc bez przesady, że nikt tutaj Sebastiana nie lubi


avatar
elin

04.11.2010 21:09

0

* kibicują


avatar
cwirus92

04.11.2010 22:08

0

15. dobrze powiedziane ;] to że większość go nie lubi, nie znaczy że wszyscy ;/ a co jest do cholery złego w tym że FankaVettela kibicuje Vettelowi do końca! chyba dobrze! skoro jest jego fanką a jak mniemam zdaje sobie sprawę z trochę złej sytuacji Sebastiana dalej przy tym przystaje! co? skoro mu nie idzie to ma zmienić opcje na aktualnego lidera mistrza świata? weźcie ludzie z niej zejdźcie ; / z Vettela również, 14. to wy jesteście nudni, nie widzicie tego? ; O Vettel to Vettel tamto ; / może nie należy mu się mistrzostwo w tym roku, ale jestem pewna że je zdobędzie, jak nie w przyszłym sezonie to w kolejnym ; /


avatar
pjc

04.11.2010 22:11

0

To między innymi dzięki absencji Kubicy i wsparciu BMW Sauber Vettel mógł zadebiutować w F1. Potem już wszystko potoczyło się swoim rytmem. Chłopak musi tylko zacząć panować nad emocjami i może myśleć o pierwszym mistrzowskim tytule.


avatar
fan_od1989r

04.11.2010 22:14

0

ja stawiam że nie dojedzie do mety, chłopak jest zbyt nerwowy, zresztą Hamilton także.


avatar
cwirus92

04.11.2010 22:15

0

i ja jestem przekonana, że jeśli nie będzie mistrzem w tym roku, a jest to bardzo prawdopodobne, nauczy go to, po pierwsze pokory po drugie, delikatniejszej jazdy, po trzecie, nie będzie się piął do przodu mimo wszystko, zagrażając tym sobie, i zdobędzie tego mistrza, jestem tego pewna. a że jest młody, to ma czas.


avatar
mckarmi2

04.11.2010 22:33

0

#17 Ale ja wcale na FanceVettela, ani na Vettelu nie siedzę ;) tak tylko zauwazylem, ze pierwsze kilka komentarzy to"Vettel be" a pozniej komentarz Fanki, bedący odwrotnością poprzedzających jej wypowiedź komentarzy. To, ze nie opuszcza swojego idola, w zlych momentach jak najbardziej doceniam. #15 Ja też uważam, że w tym chłopaku jest potencjał, ale według mojej skromnej opinii, w tym sezonie jeszcze sobie na tytuł nie zasłużyl. Miejmy tylko nadzieje, że w przyszłości, gdy już "ostygnie", bedzie miał równie dobry bolid, co w tym roku. Co do Webbera, jeździł "w miarę" równo, ale u niego znowu nie dostrzegłem tego błysku. Największym pechowcem póki co jest jak dla mnie Hamilton...I to jemu życzę WDC, mimo iż wcześniej również uważałem go za kierowcę niezbyt rozsądnego. Według mnie to jest pierwszy sezon, w którym zasługuje na mistrza. Pozdrawiam wszystkich.


avatar
R90

04.11.2010 22:44

0

Alonso bedzie mial silnik z bahrajnu, na bank duzo swiezszy niz Seby


avatar
R90

04.11.2010 22:48

0

Zreszta co do Vettela to nie zdabedzie mistrzostwa. Przypomnijcie sobie Hama w 2007 roku. Jezdzil brawurowo, nieuwaznie, mial gdzies przepisy, byl faworyzowany bardziej niz Alonso wowczas. Pare wyscigow przed koncem sezonu mial prawie pewnego mistrza. A tu prosze jaki pech, najpierw w chinach strzelila guma i skonczyl w zwirze a pozniej w brazylii problem na starcie ze skrzynia, pare dobrych pozycji straconych....i tytul powedrowal do kimiego.


avatar
cwirus92

04.11.2010 22:53

0

już raczej nikt w tym momencie nie mówi o mistrzostwie Sebastiana w tym sezonie, ale wszystko przed nim.


avatar
mastapain

04.11.2010 22:53

0

Ile straconych punktów przez awarie,jeżeli dobrze naliczyłem to trzy wygrane w tym sezonie stracił


avatar
komentator

04.11.2010 22:58

0

Vettel jeszcze nie jest gotowy na tytuł mistrza świata. Na tym etapie kariery to by mu tylko zaszkodziło.Webber i Alonso są najodpowiedniejszymi w tym sezonie kandydatami na mistrza.


avatar
fankaVettela

04.11.2010 23:02

0

o matko kochana, jaka dyskusja... :p Pewnie gdybym nie musiała spędzić dzisiaj kilku godzin na powtarzaniu materiału od końca II wojny światowej do czasów współczesnych to pouczestniczyłabym aktywniej :D Oczywiście zdaje sobie sprawę z nieciekawej sytuacji Seba i wiem jak może być mu ciężko. Ale tak naprawdę wszystko może się zdarzyć, więc nie wykluczam żadnej możliwości. Wydaje się że najlepszą sytuację silnikową ma obecnie Webber.


avatar
cwirus92

04.11.2010 23:18

0

oczywiście że wszystko może się zdarzyć, widzieliśmy to na GP Korei, przez jeden wyścig liderzy mistrzostw zmieniali się 3 razy ; ] także różnie może być, ale powiem szczerze że sama w środku wierzę że Seba ma jeszcze szansę : D


avatar
elin

04.11.2010 23:25

0

22. R90 - silnik z Bahrajnu, Alonso może użyć dopiero w Abu Zabi. cyt. - " najbliższy weekend w Brazylii będzie ostatnim w którym kierowca Ferrari bedzie musiał skorzystać z jednostki napędowej o większym przebiegu ( silnik nr 8, użyty w GP Włoch ). Jeden z ośmiu silników Alonso ma przejechany naprawdę mały dystans, lecz ze względu na regulamin nie mógł być wykorzystany w dalszej części mistrzostw poza piątkowymi treningami ... Ale ponieważ GP Abu Zabi jest finałową eliminacją mistrzostw świata, Hiszpan może tam wykorzystać jakikolwiek silnik ze swojego przydziału, a jednostka użyta w kwalifikacjach na torze Sakhir ma przejechanych mało kilometrów "


avatar
Ferrante

05.11.2010 00:11

0

29. elin - i tutaj właśnie mamy do czynienia z nieścisłością, nie wiem czy w wykonaniu kempy007 czy teamu RBR. Silnik Alonso z Bahrajnu, jako że został wymieniony na inny, nie może być stosowany w żadnym wyścigu (tylko treningi) poza ostatnim Grand Prix Abu Dhabi. Ta sama reguła powinna dotyczyć Vettela, jego silnik nr 7, używany we Włoszech i Singapurze został wymieniony na jednostkę nr 8 przed GP Japonii. Użyty więc może być tylko w ostatnim wyścigu sezonu. Dokładnie ten przepis brzmi tak: 28.4 / e) If an engine is changed in accordance with Article 34.1 the engine which was replaced may not be used during any future qualifying session or race with the exception of the last Event of the Championship. Dziwnym wydawałoby się zakazywanie Alonso użycia jednostki z Bahrajnu na Interlagos przy jednoczesnym zezwoleniu Vettelowi na skorzystanie z silnika nr 7 w tym samym GP.


avatar
Sasilton

05.11.2010 01:52

0

silnij padnie podczas Q2


avatar
robtusiek

05.11.2010 10:34

0

11. mckarmi2 powinieneś brać wzór z fankiVettela dlatego że czy jest dobrze czy źle zawsze broni swojego pupila, w odróżnieniu od naszych rodzimych fanów czy to talentu Kubicy, czy tez naszych piłkarzy, którzy to gdy jest dobrze klepią po plecach, a gdy źle jeżdzą po nich. Natomiast fankaVettela jest wierna swoim "uczuciom", tlumacząc jego wybryki lepiej lub gorzej, ale zawsze ZA. Wracając do temetu podziału popieram wypowiedz 15. elin, i dodam że nie kibicuję Vettelowi (kiedyś byłem zwolennikiem jego talentu, ale od kiedy stał się gwiazdą dałem sobie spokój) ale obsewuję i podziwiam jego talent bo nim niewątpliwie jest.


avatar
devious

05.11.2010 14:59

0

odnoszę dziwne wrażenie, że w PL głównie kobiety kibicują Vettelowi - nie jest to żaden zarzut ale po prostu refleksja... i kobiety rozumiem, bo to taki typ słodkiego chłopca, taki Justin Bieber F1 :] kojarzy mi się z utalentowanym piosenkarzem, którego wielka machina show-biznesu wtłoczyła do boys-bandu - i od najmłodszych lat jest kreowany na gwiazdora... młode dziewczyny go uwielbiają, facetom działa na nerwy... piosenkarzy z boys-bandów nikt nie traktuje poważnie chociaż przecież potrafią świetnie śpiewać... z Vettelem jest trochę podobnie... jest jednak dla niego nadzieja, bo kilku piosenkarzy po boys bandach dojrzało, odrzuciło ochronną skorupkę zespołu i zaczęło kariery solowe i teraz są cenionymi artystami - dla przykładu wystarczy podać Robbie Williamsa czy Justina Timberlake'a... wiem, trochę głupie porównanie ale myślę podobnie bedzie z Vettelem - dojrzeje, z chłopca stanie się mężczyzną i doceni go szersze grono w tym także wielu mężczyzn :)


avatar
cwirus92

05.11.2010 20:22

0

ciekawe jakbyś to rozpatrywał gdyby to kobiety jeździły w f1 ; /


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu